Uwierzcie, w kuchniach tyle się zmienia – szafki otwierane są elektrycznie delikatnym dotknięciem, albo podstawieniem nogi w odpowiednim miejscu, z lodówką możemy porozmawiać, a gestem dłoni bezdotykowo uruchomić okap. Dobrze jest korzystać ze wszystkich rozwiązań, które choć trochę pomogą nam w codziennym życiu, albo zaoszczędzą choć kilka minut.

Wybór technologii byłby jednak w miarę oczywisty, ale jeśli chodzi o styl kuchni, to jest to trudny wybór. Z jednej strony myślimy, że jedynym słusznym krokiem są jasne - białe przestrzenie. Ale patrząc na kolejne realizacje naszych studiów mebli kuchennych Max Kuchnie, możemy mieć istny mętlik. Każda kuchnia inna, każda kolejna coraz ładniejsza, coraz bardziej zaskakująca. Przeglądając strony tego magazynu w każdej realizacji możemy zobaczyć coś świetnego. Coś, co mogłoby znaleźć swoje zaszczytne miejsce w kuchni. No cóż! Pół żartem, pół serio zostawiamy Was z tym bólem głowy, wynikającym z ogromu fantastycznych inspiracji, jakie mam nadzieję dostarczy Wam to wydanie Max Kuchni. A po pomoc w projektowaniu i urządzaniu zapraszamy Was do naszych studiów!

Ciepło pozdrawiamy i do zobaczenia w kolejnym wydaniu!