Tarta z pieczarkami, serem feta i świeżą roszponką
Nie ma co sobie utrudniać życia, trzeba szukać prostych rozwiązań. Tak właśnie jest z tą tartą. Potrzeba niewiele składników i poświęconego czasu, a efekt smakowy jest rewelacyjny! Jestem uzależniona od tego przepisu do takiego stopnia, że służy mi czasem do spodu na pizzę. Uwaga, uzależnienie jest zaraźliwe!
Przygotowanie:
Krok 1: Mąkę, proszek, masło i sól mieszamy, a potem dodajemy mleko.
Krok 2: Wyrabiamy elastyczne ciasto, które następnie wykładamy na okrągłą formę do tarty.
Krok 3: Nakłuwamy je widelcem w kilku miejscach, żeby ciasto nie urosło i wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 200 stopni. Najpierw na 15 min, a później jeszcze na 5 min z przygotowanym wcześniej farszem pieczarkowym.
Przygotowanie farszu:
Krok 1: Na maśle szklimy posiekaną w kostkę cebulę (ja dodaję szczyptę cukru, by wydobyć z cebuli aromat), do tego dodajemy pokrojone w kostkę pieczarki i sporo pieprzu.
Krok 2: Smażymy do momentu, aż pieczarki będą prawie miękkie. Jeśli obawiamy się, że pieczarki mogą się nam przypalić, to w trakcie smażenia możemy dodać odrobinę wody.
Krok 3: Na końcu dodajemy ser feta i mieszamy aż do jego rozpuszczenia. Roszponkę mieszamy z odrobiną oliwy z oliwek i sokiem z cytryny, podajemy z przygotowaną tartą.
Kolejnym atutem tarty jest możliwość wcześniejszego jej przygotowania. Nie musicie się przejmować, że odgrzewana będzie mniej smaczna. Wystarczy kilka minut w piekarniku i można się zajadać.
no tu to jest wypas
Mm..to są prawdziwe rarytasy. Smak jest rewelacyjny...Polecam każdemu kto czasem ma ochotę oderwać się od standardów żywienia dnia codziennego :)
Niestety ale mnie czegoś tu brakuje. Trochę bym tą potrawę ubogaciła. Można powiedzieć, że to "postna" tarta :P