Grillowany filet z indyka, por i młode ziemniaczki
Gdy robi się ciepło, staję się monotematyczna. To znaczy, że w mojej kuchni i ogrodzie króluje grill. Na upartego można by zgrillować prawie wszystko, jednak muszę pamiętać że nie zawsze moich gości satysfakcjonuje moja zabawa w kombinowanie. Jednak grillowany por sprawdził się już na wielu spotkaniach, więc mam nadzieję, że Was też urzeknie.
Przygotowanie:
Krok 1: Ziemniaczki dobrze myjemy i gotujemy w skórce, do momentu aż będą delikatnie miękkie.
Krok 2: Filet z indyka kroimy na cienkie plastry, solimy, pieprzymy i polewamy delikatnie oliwą z oliwek.
Krok 3: Por obieramy z wierzchniej skórki, nacinamy zostawiając 2cm nieprzeciętej części, smarujemy oliwą z oliwek, solimy oraz pieprzymy.
Krok 4: Na rozgrzanego grilla wrzucamy ugotowane ziemniaczki, pora i plastry indyka. Smażymy, aż się wszystko zarumieni, a por będzie miękki.
Jeśli pogoda nie pozwala na zorganizowanie grilla w ogrodzie, możecie użyć patelni grillowej lub grilla elektrycznego.
O czad!
Pyszna kombinacja. Warto spróbować :)
Ten przepis bardzo dobrze sprawdza się w restauracji moich znajomy- spróbowali tego u mnie, posmakowało im i postanowi wprowadzić to do swojej karty. Efekty tej zmiany widać, ponieważ jest coraz więcej ludzi, którzy przychodząc tam wybierają właśnie to danie.
Ciężko zastąpić specyficzny smak jaki mają potrawy z grilla ale zdecydowanie mogę polecić patelnię grillową do przyrządzania tego typu dań. Wychodzą mniej tłuste niż w przypadku tradycyjnego smażenia a mięsko jest chrupiące i soczyste.