Kurczak duszony w cydrze z jabłkami i pietruszką
W związku z zaistniałą sytuacją zrobiłem na złość Władimirowi Putinowi i wykorzystałem nasze - polskie jabłka do przygotowania pysznej potrawy. W takich sytuacjach trzeba sobie pomagać, więc postanowiłem wykorzystać owoce objęte embargiem w stopniu największym jaki tylko był możliwy, mianowicie jabłko jako owoc, który sąsiaduje z kurczakiem podczas duszenia i cydr jako płyn nasączający kurczaka niepowtarzalnym aromatem oraz słodyczą.
Przygotowanie:
Krok 1: Kurczaka dzielimy na poszczególne części: udka, piersi, skrzydła, korpus. Korpus i skrzydła wrzucamy do zamrażarki – będziecie mieć dobry dodatek do niedzielnego rosołu. Piersi dzielimy na pół i wrzucamy razem z udkami na gorącą patelnię na której wcześniej rozgrzewamy 1 łyżkę masła i olej. Do mięsa dodajemy sól i pieprz. Obsmażamy po kilka minut z każdej strony aż się kurczak dobrze zarumieni.
Krok 2: Podsmażonego kurczaka przekładamy do brytfanny posypujemy curry i papryką mieloną oraz posiekanym czosnkiem, następnie obkładamy jabłkami i zalewamy cydrem. Całość odkładamy na noc do lodówki.
Krok 3: Na następny dzień wyciągamy brytfannę z lodówki, wrzucamy skrojoną w pióra cebulę i marchew oraz posiekaną natkę pietruszki. Na wierzchu kładziemy dwie łyżki masła, przykrywamy i dusimy na małym ogniu ok. 3 godziny. Proponuję podać z dzikim ryżem.
Na wszelki wypadek niech ten kurczak też będzie z polskim obywatelstwem.