Zupa krem z kalarepy i ziemniaka z nutą białej trufli
Święto trufli zbliża się wielkimi krokami, w prawdzie nie łatwo o pyszną świeżą truflę na naszych półkach sklepowych, jednak na szczęście oliwa truflowa jest powszechnie dostępna i możemy do woli aromatyzować nasze dania tym wspaniałym zapachem. Dziś proponuję kalarepkę - podobnie jak ziemniak, czy kalafior... idealnie pasuje do trufli.
Przygotowanie:
Krok 1: Cebulę zeszklić na odrobinie masła. Pod koniec smażenia dodać czosnek, smażyć jeszcze przez minutę i przełożyć do garnka.
Krok 2: Kalarepę obrać, pokroić w kostkę i podsmażyć na maśle klarowanym, na małym ogniu, z 1/2 łyżeczki oliwy truflowej.
Krok 3: Gdy kalarepa zmięknie, przełożyć ją do garnka i zalać wywarem.
Krok 4: Gotować całość około 15 minut.
Krok 5: Całość rozdrobnić na gładko blenderem.
Krok 6: Wlać śmietankę i powoli dodawać ziemniaki, ciągle miksując, do momentu gdy zupa osiągnie oczekiwaną konsystencję.
Krok 7: Doprawić solą, pieprzem i odrobiną gałki muszkatołowej. W razie potrzeby dodać jeszcze odrobinę oliwy truflowej.
Często jestem pytana jak pachnie i smakuje trufla... odpowiedź nie jest łatwa. Smakuje i pachnie truflą... po prostu wspaniale. Zapach jest na tyle intensywny, że wystarczy odrobina trufli, a czuć ją wszędzie, za każdym razem jak odwiedzam święto trufli w mieście Acqualagna, już na kilkadziesiąt metrów od rynku czuć zapach tych szlachetnych grzybów. Trufle po prostu pachną i smakują obłędnie, warto przynajmniej raz spróbować tego niepowtarzalnego smaku.
