Mono-modnie

Od dłuższego czasu wielkim powodzeniem cieszą się kuchnie urządzone w stylu minimalistycznym. Zasada, jaka przyświeca takim aranżacjom jest prosta: „im mniej, tym lepiej". Dotyczy to również doboru kolorów – w kuchni minimalistycznej nie ma zbyt wielu barw, a właściwie stawia się na jedną – biel. Ewentualne dodatki, obowiązkowe sprzęty AGD, jeśli nie mogą być białe, pozostają w kolorze inox. Często w kuchniach tego typu stosuje się też drugi, dodatkowy kolor. W skrajnie minimalistycznych wnętrzach jest to zazwyczaj czerń. W połączeniu z bielą tworzą niezwykle zgrany, monochromatyczny duet, przywodzący na myśl bardzo uporządkowane, higieniczne wnętrza. A o to właśnie w kuchni chodzi – ma być czysto i porządnie.
 

Bezbarwne zalety

To, że kuchnia urządzona monochromatycznie jest postrzegana jako czysta i uporządkowana pozostaje poza wszelką wątpliwością. Stosowanie takich barw we wnętrzach minimalistycznych powoduje jeszcze dobitniejsze podkreślenie stylu, wymusza na domownikach utrzymanie porządku. W kuchni takiej nic nie może być przypadkowe, nic nie ma prawa być na blacie kuchennym jeśli nie jest w danym momencie wykorzystywane. Im więcej zbędnych akcesoriów i dodatków jest pochowanych, tym lepiej. I dobrze, w kuchni takiej zdecydowanie łatwiej utrzymać czystość i porządek. W takim wnętrzu jest też jasno, przestronnie, przy odpowiednim zastosowaniu bieli można uzyskać efekty wizualnego powiększenia przestrzeni. Kuchnia monochromatyczna, minimalistyczna jest modna, staje się synonimem nowoczesności, świeżości, dobrego smaku. Idealnie więc nadaje się dla singli i nowoczesnych, młodych osób.
 

Krople koloru

O ile monochromatyczne kuchnie może są i modne, ale nie wszyscy lubią tego typu wnętrza. Dla niektórych mogą się one wydawać zimne, nudne, jakby niedokończone. Często brakuje w nich kropki nad „i", czegoś, co je ożywi, doda smaku. Tym czymś może być właśnie kolor. Dla wielu plama koloru w kuchni w postaci jednej ściany, lamp czy subtelnie dobranych dodatków jest zwieńczeniem pięknej, nowoczesnej, urządzonej ze smakiem i poczuciem gustu, kuchni. Kolory rzeczywiście potrafią ożywić wnętrze, właściwie dobrane i zastosowane na odpowiednich elementach, potrafią harmonizować ze światłem, proporcjami pomieszczenia, a nawet usposobieniem domowników.

Jaka barwa?

Wybór odpowiedniego koloru do kuchni nie jest jednak tak łatwy, jakby się mogło wydawać. Przede wszystkim warto zastanowić się nad stylem, w jakim urządzona jest kuchnia. To on w dużym stopniu determinuje dobór kolorystyki. Inne barwy będą bowiem współgrać z kuchnią prowansalską, inne ze stylem Shabby Chic, jeszcze inne z pomieszczeniem urządzonym w styku meksykańskim itd. Dobrze jest też wiedzieć, jaki efekt końcowy we wnętrzu chcemy osiągnąć. Jeśli zależy nam na wrażeniu czystości i chłodu wybieramy barwy niebieskie i wszystkie ich odcienie. Przeciwny efekt osiągniemy stosując żółte i pomarańczowe kolory, które w niezwykły sposób ocieplają kuchnię. Energetyzujące odczucia wzbudzą w nas z pewnością czerwienie i mocne amaranty, jednak z tymi kolorami warto postępować wyjątkowo delikatnie. Jeśli będzie ich w nadmiarze, zamiast pobudzać będą męczyć domowników. Blade fiolety, róże i wszelkie pastele pozwolą z kolei uzyskać efekt subtelności, romantyczności i kobiecości. W nowoczesnych kuchniach świetnie sprawdzi się też ostra, jaskrawa zieleń i limonka - kolory, które wyjątkowo pozytywnie nastrajają, napawają optymizmem, dodają energii. Podobnie jednak jak czerwień powinny być stosowane z umiarem i rozmysłem. Zasada ta dotyczy właściwie każdej barwy stosowanej w kuchni. Jeśli danego koloru czy zestawu kolorów będzie zbyt dużo, zamiast eksponować piękno kuchni, zdominują jedynie wnętrze i całą aranżację. Nie zaleca się więc stosować mocnych barw na frontach kuchennych. Nie tylko rzucają się od razu w oczy, ale też trudno je zmienić, kiedy wystrój kuchni nam się znudzi. Lepiej bawić się kolorami na dodatkach i elementach dekoracyjnych. Może to być łatwa do przemalowania ściana, kolorowe AGD (czajnik bezprzewodowy, lodówka) albo po prostu dekoracje – rolety okienne, ramki na zdjęcia, zegar czy zestaw garnków. W przyszłości, zmieniając tylko kilka elementów będziemy w stanie odświeżyć kuchnię i w znaczny sposób zmienić jej oblicze.