Zorganizowana

O tym, że wnętrze szuflady trzeba zorganizować przekona się każdy, kto spróbuje umieścić w niej cokolwiek bez jakichkolwiek pojemników, podziałek, uchwytów. Już po kilku próbach otworzenia i zamknięcia szuflady większość wyposażenia zmieni swe pierwotne miejsce, przesunie się lub, co gorsza, uderzy w inny przechowywany przedmiot. Sytuacja taka jest nie do wyobrażenia szczególnie w przypadku drobnych kuchennych akcesoriów i sztućców, które nie tylko mogą się wzajemnie uszkadzać, ale będą się też mieszać, przez co ich wyjmowanie może być wyjątkowo utrudnione i doprowadzające do rozpaczy. Podobny problem może dotyczyć też innych przedmiotów umieszczanych w szufladach jak np. garnki, pokrywki czy talerze, które przesuwając się podczas ruchu szuflady mogą nawet ulec mechanicznym uszkodzeniom, stłuczeniom itp.
 

Pomysłowe rozwiązanie

Aby ujarzmić szufladową przestrzeń warto pomyśleć o kilku ciekawych i wyjątkowo praktycznych rozwiązaniach, które oferują producenci mebli i kuchennego wyposażenia:

• Maty antypoślizgowe – wyjątkowo praktyczne, szczególnie w szufladach, w których zamierzamy umieszczać większe naczynia czy garnki. Dzięki specjalnym materiałom, z jakich są wykonane „przyczepiają" się do dna szuflady, jednocześnie utrudniają przesuwanie przedmiotów umieszczonych w jej wnętrzu. Nic się wiec nie ślizga, nie przesuwa, nie zmienia swego położenia. Wykorzystywanie takich mat ułatwia też sprzątanie szuflady i utrzymanie jej w czystości – wszelkie zanieczyszczenia osadzają się na powierzchni maty, wystarczy więc ją raz na jakiś czas wyjąć i oczyścić. Unikamy w ten sposób kłopotliwego usuwania okruszków czy kurzu z trudnodostępnych narożników szuflady. Poza tym jeżeli cokolwiek przypadkowo nam się wyleje w szufladzie (wino, sok, olej) nie ma bezpośredniej styczności z płytą meblową, jest więc szansa na szybkie usuniecie „awarii" bez szkody dla mebla.
• Wkłady na sztućce – znane od kilkudziesięciu lat, święcą triumfy w każdej kuchni. Obecne modele, dużo bardziej pomysłowe i ciekawe w formie niż ich pierwowzory, z których korzystały nasze babcie i mamy, są obowiązkowym wyposażeniem przynajmniej jednej kuchennej szuflady. Podziałki i poszczególne komory w takich wkładach umożliwiają osobne przechowywanie łyżek, łyżeczek, widelców, noży i wielu innych kuchennych akcesoriów. Co więcej, nowoczesne wkłady nierzadko są mobilne, można więc dowolnie dostosowywać wielkości poszczególnych komór do własnych potrzeb i rozmiarów akcesoriów, które chcemy w nich przechowywać.
• Na rynku można spotkać też wkłady dwupoziomowe, pozwalające przechowywać kilka kompletów sztućców w jednej szufladzie. To szczególnie pożądane rozwiązanie w niewielkich kuchniach, w których nie ma zbyt dużo wolnej przestrzeni.
• Podziałki – nowoczesne systemy pozwalają w dowolny sposób podzielić wnętrze całej szuflady na różnej wielkości przestrzenie, w których swe miejsce mogą znaleźć nie tylko przybory kuchenne ale też przyprawniki czy produkty spożywcze. Co więcej, w każdej chwili można zmienić rozstaw poszczególnych przegród i dostosować je do chwilowych potrzeb.
• Uchwyty na talerze pozwalają z kolei bezpiecznie przechowywać dowolnej wielkości talerze (uchwyty zwykle mają regulowane rozstawy). Dzięki nim talerze są unieruchomione, nie ma więc obawy, że podczas zasuwania szuflady którykolwiek spadnie i się potłucze.
• Talerze można również umieszczać w pionie, ustawiając je w specjalnych separatorach (wyglądem przypominające suszarki do naczyń), dzięki czemu wszystkie mamy zawsze pod ręką, a dostęp do poszczególnych jest niczym nieskrępowany.
• Specjalne wkłady z wgłębieniami z kolei mogą być pomocne przy przechowywaniu np. słoiczków z przyprawami czy drobnymi produktami spożywczymi, a system specjalnych kołeczków umożliwia unieruchamianie i przechowywanie w szufladzie przeróżnych pojemników, puszek, słoików.