Trudne zadanie

Wbrew pozorom urządzenie kuchni, z której, poza dorosłymi, korzystać będą także dzieci nie jest wcale takie proste. Nie oznacza to jednak, że jest niemożliwe. Trzeba tylko poświęcić nieco więcej czasu na odpowiednie zaplanowane kuchennej przestrzeni, rozmieszczenie zabudowy meblowej, sprzętu AGD, a na pewno odniesiemy aranżacyjny sukces. Ważny jest też dobór materiałów wykończeniowych a nawet przemyślane ulokowanie kuchennego wyposażenia.

Funkcjonalność

Każda młoda mama wie doskonale, jak ważna jest odpowiednia organizacja pracy, kiedy pod opieką ma ciekawskiego i niemogącego usiedzieć w miejscu malucha. Jest to tym bardziej istotne w kuchni, w miejscu, w którym ze względu na czyhające na bobasa niebezpieczeństwa, trzeba mieć go stale na oku jednocześnie usiłując przygotować posiłek czy umyć naczynia. Warto więc wziąć pod uwagę kilka poniższych rad, by w maksymalny sposób dostosować swą kuchnię do potrzeb swoich i swojego dziecka:

• Jednym z najważniejszych kuchennych elementów (przynajmniej do czasu, kiedy maluch będzie na tyle duży, by siedzieć ze wszystkimi przy jednym stole) jest krzesełko do karmienia. Jest to bardzo praktyczny mebel, którego lokalizację warto zaplanować już na etapie projektowania kuchennej zabudowy. Jest to tym bardziej istotne w kuchniach niewielkich rozmiarów, w których liczy się każdy centymetr wolnej przestrzeni. Fotelik do karmienia powinien stać blisko stołu, przy którym spożywamy wspólne posiłki, by dziecko już od pierwszych miesięcy uczyło się dobrych manier i mogło biesiadować razem ze wszystkimi domownikami. Pamiętajmy jednak, by ulokować je w odpowiedniej odległości od kuchenki czy piekarnika, co pozwoli uniknąć przypadkowych poparzeń np. pryskającym z płyty grzewczej, gorącym tłuszczem. Jeśli nie mamy na tyle miejsca, by krzesełko miało swą stałą lokalizację, zadbajmy, by można je ustawiać w tym samym miejscu przynajmniej na czas posiłków.
• Krzesełko do karmienia nie może też stać blisko blatu roboczego, na którym trzymamy niebezpieczne dla dziecka akcesoria jak np. blok z nożami. Maluch bez trudu zdoła po nie sięgnąć w momencie, kiedy akurat zajmiemy się czymś innym i spuścimy bobasa z oka.
• Unikajmy stosowania ciemnych, wykończonych na wysoki połysk frontów kuchennych. Może i prezentują się efektownie tworząc niezwykłe aranżacje, ale w zetknięciu z (nie zawsze idealnie czystymi) małymi paluszkami, staną się raczej oszpeceniem kuchni niż jej ozdobą. Nie ma co liczyć na częste, regularne czyszczenie zabrudzonych powierzchni – doskonale zdają sobie z tego sprawę mamy małych, wszędobylskich dzieciaczków.
• Na podłodze nie planujmy śliskich płytek czy kamienia, unikajmy też stosowania drewna i paneli podłogowych. W kuchni, w której częstymi gośćmi są małe dzieci nierzadko na posadzce lądują przeróżne produkty, soki, okruszki, resztki jedzenia. Z chłonnej powierzchni będzie je dość trudno usunąć, a tym bardziej utrzymać kuchenna podłogę w nieskazitelnej czystości.
• Jeszcze na etapie planowania kuchni warto zaprojektować odpowiednią ilość gniazdek elektrycznych. W kuchni młodej mamy przyda się ich sporo np. by podłączyć podgrzewacz do mleka, sterylizator do butelek czy blender, którym będziemy miksować zupki dla maluszka. Najlepiej jeśli będą ulokowane nad blatem kuchennym (na wysokości, do której małe dziecko nie dostanie), w bezpiecznej odległości od płyty grzewczej i zlewozmywaka.
• Wbrew pozorom kuchnia to idealne miejsce do spędzania wspólnego czasu z dzieckiem. Maluchy uwielbiają gotowanie czy robienie ciasta razem z mamą, rozwijają w ten sposób swe umiejętności i zdolności manualne, dobrze się przy tym bawiąc. Warto więc zadbać o odpowiednie miejsca dla bobasa, by bez większych przeszkód mógł towarzyszyć mamie. Dobrze, by w zasięgu małych rączek znalazły się bezpieczne kuchenne przedmioty, których bobas będzie mógł używać do „gotowania". Na najniższych półkach i w dolnych szufladach ulokujmy więc wszelkiego rodzaju plastikowe pojemniki, wałek do ciast, sitka, pokrywki, garnki. W ten sposób maluszek będzie mógł samodzielnie wybierać przedmioty, których zechce używać, mama z kolei będzie mieć pewność, że nie zrobi sobie nimi krzywdy.
• Wybierając kuchenne sprzęty AGD kierujmy się nie tylko ich funkcjonalnością i wyglądem. Zwróćmy też uwagę, czy wyposażone są w tzw. blokadę rodzicielską, która pozwala zablokować wszystkie przyciski w urządzeniu, dzięki czemu nawet najbardziej ciekawski maluch nie zmieni określonych przez nas ustawień sprzętu. Tego typu zabezpieczenia pozwalają też zablokować drzwi urządzenia podczas jego pracy – ma to szczególne znaczenie np. w przypadku pralki automatycznej ulokowanej w kuchni i pozwoli uniknąć zalania pomieszczenia w razie przypadkowego otwarcia przez malucha.