Łopatka wołowa w korzennym sosie na bazie wina
Bardzo często przyrządzałam to danie we Włoszech, podczas zbiorów oliwek. Po całym dniu pracy czekała na mnie gotowa pyszna kolacja. Jest to danie, które doskonale znosi pobyt w lodówce i późniejsze odgrzewanie. Jestem pewna, że przypadnie do gustu wielu paniom, które muszą przygotować z wyprzedzeniem obiad dla całej rodziny.
Przygotowanie:
Krok 1: Łopatkę umyj, osusz i dopraw solą.
Krok 2: Mięso w całości obsmaż na oliwie z każdej strony, aż się zrumieni.
Krok 3: Marchewkę, cebulę oraz seler pokrój w drobną kostkę (2x2mm) dodaj do łopatki i smaż dalej około 4 minuty.
Krok 4: Gdy cebula będzie zeszklona, dodaj rozdrobniony czosnek i zalej czerwonym winem. Poczekaj, aż się odparuje alkohol.
Krok 5: Podlej lekko wodą (do połowy wysokości mięsa), dodaj goździki, liścia laurowego, ziele angielskie, startą gałkę muszkatołową oraz pomidory.
Krok 6: Gotuj pod przykryciem około 1 godzinę, przewracając mięso na drugą stronę co 15 minut.
Krok 7: Po tym czasie wyjmij mięso. Wyłów liście laurowe, goździki oraz ziele angielskie.
Krok 8: Łopatkę pokrój na cienkie plastry. Około 3-4 mm.
Krok 9: Sos gotuj na bardzo mocnym ogniu, aby się zagęścił, dopraw solą i pieprzem.
Krok 10: Włóż mięso z powrotem do garnka, układając je warstwami na przemian z sosem.
Krok 11: Gotuj na bardzo małym ogniu około 30 minut, uważając aby się nie przypaliło. Mięso będzie kruche i wspaniale przejdzie aromatem sosu.
Danie to bardzo dobrze się przechowuje. Bez problemu możemy trzymać je w lodówce nawet trzy dni. Mam wrażenie, że tak jak nasz stary polski bigos... podczas każdego kolejnego odgrzewania nabiera co raz więcej smaku.
