Zrazy wołowe w sosie grzybowym podawane z ziemniakami lub kaszą gryczaną
Zrazy wołowe to na Śląsku tradycyjne danie. Podawane są najczęściej z kluskami śląskimi i modrą kapustą. Przepis ten przekazała mi Mama, dlatego często udaje się w sentymentalną podróż, przywołując smak z dzieciństwa. Mimo tego, że wymaga nieco pracy i wysiłku, smakuje doskonale. Zrazy mają być po ugotowaniu kruche i delikatne. To świetny pomysł na świąteczną potrawę.
Przygotowanie:
Krok 1: Udziec wołowy dzielimy na 4 plastry, rozbij cienko tłuczkiem do mięsa. Oprószamy pieprzem.
Krok 2: Ogórki kiszone, kiełbasę, boczek, cebulę, paprykę kroimy w średniej wielkości słupki.
Krok 3: Plastry mięsa smarujemy musztardą. Na każdym kładziemy ogórek, kiełbasę, boczek, cebulę i paprykę. Plastry mięsa zwijamy, spinamy wykałaczkami.
Krok 4: Na rozgrzanej patelni obsmażamy zrazy z każdej strony, przekładamy do garnka razem z tłuszczem ze smażenia.
Krok 5: Zrazy podlewamy gorącą wodą, dodajemy suszone grzyby, liście laurowe i ziele angielskie.
Krok 6: Dusimy na wolnym ogniu około 1-1,5 godziny do miękkości.
Krok 7: Doprawiamy do smaku solą i pieprzem. Możemy podać we własnym sosie lub zrobić zasmażkę.
Krok 8: Podajemy z kluskami śląskimi, kaszą i ziemniakami.
Warto pamiętać, że mięso zalewamy gorącą wodą, w przypadku zalania zimną mięso będzie twarde.
Bardzo smakowite. Napewno wypróbuję! :D
uwielbiam slaska kuchnie! czesto gotuje bardzo podobne zrazy - pipieram na maxa! Tradycja to jest to!