Spaghetti w sosie z sera camembert, z burakami, marchewką i pietruszką
Kolory! wprowadzamy kolory! Staram się pamiętać o tym, żeby przygotowywane przeze mnie potrawy kusiły również wyglądem.
Przepis na ten makaron, został wykorzystane w jednej z restauracji. Ku mojej uciesze idzie jak świeże bułeczki:)
Przygotowanie:
Krok 1: Makaron gotujemy w osolonej wodzie, tak aby był al dente.
Krok 2: Ser rozpuszczamy na średnim ogniu z jogurtem, ciągle mieszając i uważając żeby jogurt się nie zważył. Warzywa obieramy i kroimy w cienkie talarki.
Krok 3: Następnie na patelni rozpuszczamy masło, wrzucamy posiekany ząbek czosnku i pokrojone warzywa. Smażymy do momentu, aż staną się prawie miękkie. Powinny być delikatnie twarde i chrupiące. Na koniec dodajemy pieprz.
Krok 4: Makaron wrzucamy do sosu, dodajemy do niego przygotowane warzywa i gotowe. Możemy jeść.
Pamiętajcie o złotej zasadzie gotowania makaronu bez dodawania do wody tłuszczu. Zmienia smak makaronu, a wystarczy tylko ciągle gotująca się woda. Mamy wtedy pewność, że makaron się nie przyklei do ścianek garnka.
Ciekawy pomysł na inną wersję tradycyjnego spagetti, Jak nadarzy się okazja to na pewno wypróbuję ten przepis.
Dla mnie ten przepis też jest sporym zaskoczeniem – do makaronu z camembertem za jedyne słuszne warzywo uważałem do tej pory wyłącznie szpinak. I szczerze mówiąc po nazwie wydawało mi się, że buraczki będą raczej zmiksowane z serem, tworząc na mój gust mało apetyczną papkę ale jeśli mają one być w formie krążków zarumienionych na patelni to rzeczywiście – może to super smakować. Czuje się zainspirowany :)