Zapiekanka z buraków z kozim serem i malinami
Buraki uwielbiam w każdej formie. Przez wiele lat niestety musiałam prowadzić przymuszony "post burakowy", ponieważ znalezienie świeżych buraków we Włoszech graniczyło z cudem. Z utęsknieniem czekałam na paczki żywnościowe z Polski, gdzie obok kiszonych ogorków i kapusty znajdowałam pyszne polskie buraki, z których powstawały różne pyszne dania. Zarówno te klasyczne, jaki bardziej szalone.
Przygotowanie:
Krok 1: Piekarnik rozgrzać do temperatury 200 stopni z funkcją termoobiegu. Buraki namoczyć w wodzie przez około 5 minut. Wyczyścić szczoteczką aby pozbyć się wszystkich zanieczyszczeń i dokładnie umyć pod bieżącą wodą.
Krok 2: Piec przez około 45-60 minut, tak aby były już lekko miękkie (al dente).
Krok 3: Buraki obrać ze skóry i pokroić w plastry o grubości około 3mm.
Krok 4: Piekarnik obniżyć do temperatury 180 stopni, z funkcją termoobieg.
Krok 5: Dno każdej kokilki posmarować oliwą, a następnie wyłożyć plasterkami buraka, tak aby nachodziły na siebie.
Krok 6: Warzywa posypać pokrojonym w drobną kostkę serem i posiekanymi orzechami.
Krok 7: Oprószyć świeżo mielonym pieprzem oraz solą.
Krok 8: Piec w piekarniku przez około 15 minut, aż ser się roztopi i zacznie się rumienić.
Krok 9: W międzyczasie przygotować sos. Maliny przetrzeć przez gęste sito, w celu usunięcia pestek.
Krok 10: Pulpę malinową połączyć z 1 łyżką octu balsamicznego oraz 4 łyżkami oliwy, a następnie doprawić delikatnie do smaku solą oraz cukrem.
Krok 11: Wyjąć z pieca, polać dressingiem, dodać świeże liście bazylii i natychmiast podawać.
Jest to bardzo proste danie, które daje wiele twórczych możliwości. Spróbujcie zastąpić ser kozi serem camembert, brie lub inny, a orzechy na laskowe lub pistacjowe. Bawcie się składnikami, a odkryjecie jak wiele twarzy mogą mieć pieczone buraki.
ok