Zupa krem z zielonego groszku z limonką i świeżą melisą
Sezon na groszek w pełni otwarty. Aromatyczny, o intensywnie zielonym kolorze... idealna baza na wiosenne dania. Jako dziecko godzinami się nim zajadałam, siedząc w grządkach mojej babci... jako dorosła osoba zawsze nurtwało mnie pytanie dlaczego większośc osób gotuje biedny groszek na miękko, skoro najsmaczniejszy jest na surowo... sekret dobrych dań na bazie groszku tkwi w jego obróbce... wystarczy go podgrzać. Pięć minut gotowania jest w zupełności wystarczjące. W efekcie otrzymamy jaskrawy zielony kolor i pełnię smaku....
Przygotowanie:
Krok 1: Cebulę pokroić w drobną kostkę i podsmażyć na niewielkiej ilości oliwy.
Krok 2: Pod koniec smażenia dodać przeciśnięty przez praskę czosnek i pozostawić na patelni na około około minutę, ciągle mieszjąc.
Krok 3: Zalać wszystko wywarem, dodać groszek i gotować przez około 5 minut.
Krok 4: Zdjąć z ognia, dodać melisę, skórkę otartą z limonki i rozdrobnić blenderem na gładko.
Krok 5: Doprawić solą, pieprzem i sokiem z limonki. Podawać z grzankami.
Mała wskazówka dla leniwych lub zapracowanych: Pomimo tego, że jestem fanką świeżego produktu zdradzę, że można użyć również tego mrożonego. Większość warzyw bardzo dużo traci w procesie mrożenia, jednak groszek jest tym "szczęściarzem", który wychodzi z tego pojedynku obronną ręką, ku uciechy wszystkich, dla których liczy się każda minuta dnia.
To jest dopiero rewelacja! wyglada super, smakuje rownie dobrze - zrobione, wyprobowane, polecam ;) PD
kolorek super, az chce sie jesc. Robei bardzo podobna - moj hit na wizyte znajomych i rodziny