Zioła w kuchni – domowy ogródek w zasięgu ręki
Panujący trend na szeroko rozumiany powrót do tego, co naturalne sprawia, że wraz z biegiem czasu wychodzi z mody kupowanie produktów sztucznych, pełnych barwników oraz przesyconych chemią. Zaczęto doceniać obfitości proponowane przez matkę ziemię, co przejawia się nawet w bardzo drobnych kwestiach takich jak chociażby zastąpienie torebkowych przypraw na siane samodzielnie i suszone w kuchennym zaciszu zioła.
Także, jako ozdoba
Zioła w kuchni nie są tylko przydatnym artykułem spożywczym, ale coraz częściej pełnią rolę stylowych ozdób. Jest masa ciekawych rozwiązań estetycznych, które pozwalają na zabawę z domowymi roślinkami. Można je przykładowo wykorzystywać, jako elementy zdobnicze na parapetach okiennych. Poza tym, że będą pełniły w tym miejscu rolę dekoracyjną, dodatkowo zyskają światło naturalne niezbędne do ich prawidłowego kiełkowania i dojrzewania. Jeżeli jednak przestrzeń pod oknem mamy już zapełnioną, lepszym rozwiązaniem jest przemyślenie opcji użycia doniczek wiszących. Wtedy w pomieszczeniu kuchennym tworzy się niesamowity klimat swojskości i wiejskości, ale w jak najbardziej pozytywnym tego słowa znaczeniu. Ponadto to bardzo praktyczne rozwiązanie w sytuacji, gdy mamy do czynienia z malutkim wnętrzem, w którym nie ma za dużo wolnej przestrzeni do zagospodarowania.
Nie tak trudne, jak się wydaje
Uprawianie ziół indywidualnie wcale nie wymaga większej wiedzy ani sprawności. Wystarczy jedynie trochę poczytać o odpowiednich gatunkach i zapewnić sianym roślinom właściwe warunki. Pielęgnacja rosnących już ziół jest wyjątkowo łatwa. Nie potrzeba także żadnych dodatkowych środków pieniężnych na ten cel. Korzyści wynikające z posiadania własnych doniczek popularnych przypraw są olbrzymie – dania smakują wybornie, nie tracimy w sklepach na saszetki z ziołami, w kuchni unosi się przyjemny aromat oraz mamy sto procent pewności, że wyhodowane zioła są ekologiczne. Mają niepowtarzalny smak, doskonale nadają się do przyozdobienia posiłków, a nawet odratowania zepsutego smaku przyrządzanych dań. Zawarte w nich olejki eteryczne często wykazują również szereg właściwości leczniczych.
Te gatunki warto mieć pod ręką
Ziół domowych nadających się do uprawiania własnoręcznie jest naprawdę dużo. Oczywiście to, na co się zdecydujemy zależy głównie od naszych indywidualnych upodobań, ale także od tego, co preferują pozostali domownicy – co jedzą, a czego nie tolerują. Niemniej jednak w naszym kuchennym ogródku warto mieć szczypiorek, estragon, koper, pietruszkę, rozmaryn, szałwię, miętę, majeranek, melisę czy bazylię. Wszystkie one stanowią grupę najbardziej powszechnych w Polsce ziół, z których korzysta się najczęściej. Nasiona wyżej wspomnianych gatunków można nabyć w każdym jednym sklepie ogrodniczym. Pamiętajmy jednak, aby ich nie przelewać, bo wtedy zamiast szybko rosnąć będą z reguły więdły i to w przeciągu zaledwie paru najbliższych dni.
Sama stosuje ten patent, zamiast kupować suszonych przypraw w supermarketach mam kilka doniczek w kuchni. Uwielbiam aromat świeżych ziół w daniach oraz w całej kuchni. Najlepiej zasadzić samemu, zdecydowanie wyjdzie taniej niż kupować gotowe doniczki.