Od plantatorów kawy

Styl kolonialny uchodzący za jeden z wyjątkowo unikatowych typów wizualizacji wziął swoje początki od estetyki dekorowania pomieszczeń użytkowych stosowanej przez dawnych plantatorów kawy i herbaty. Za twórców tego designu uznaje się ubogich i skromnych Brytyjczyków, którzy osiedlali się całymi rodzinami na terenach kontynentu azjatyckiego oraz w rejonach afrykańskich, zakładając tam swoje gospodarstwa domowe. Starali się w tych nowych sceneriach stworzyć domowy klimat, stąd przywiązanie do typowo angielskich elementów wyposażenia typu meble, które były fikuśne kształtem, niestandardowe formą, dekoracyjne i eleganckie, ale niestety nie spisywały się w warunkach atmosferycznych gorącej Afryki czy Azji. Szybko ulegały zniszczeniu, były podatne na wyblaknięcia czy odpryskiwania. To sprawiło, że nowi tubylcy musieli zrezygnować ze swoich oryginalnych akcesoriów wyposażenia wnętrz na rzecz zupełnie nowych dodatków, jakie tworzone były już tam na miejscu. Często Brytyjczycy sami zabierali się za rzemieślnictwo, niekiedy nawiązywali współpracę z tamtejszymi robotnikami, którzy wykonywali dla nich specjalne zlecenia na meble czy akcesoria uzupełniające wygląd domów jednoznacznie nawiązujące do ich tradycyjnego asortymentu. Konstruowane komplety były niby klasyczne, angielskie profilem, ale za to wykonywane z egzotycznych gatunków drewna. Było to dla rodzimej ludności tak oryginalne i niespotykane, że meble obcokrajowców oraz preferowany przez nich styl zaczęto masowo powielać, uznając je bardzo szybko za nowy trend w modzie. Tak też powstał nurt kolonialny, który zyskał tak duże rozpowszechnienie, że praktycznie przetrwał do dnia dzisiejszego w zupełnie niezmienionej postaci.

Doskonałe do przestronnych kuchni

Styl kolonialny jest warty rozważenia w przypadku posiadania nie tylko rozległego, reprezentacyjnego salonu, ale także przestronnej kuchni. Meble nawiązujące do tradycji Brytyjczyków osiedlających się na obcych, dalekich zakątkach świata cechuje duża wytrzymałość i solidność wytwórstwa, ale jednocześnie także spora masywność. Są one nieodpowiednie do małych, wąskich kuchennych pokoików, bowiem zaburzyłyby właściwe proporcje, sprawiając, że lokum stałoby się zagracone, optycznie jeszcze mniejsze niż w rzeczywistości. Idealnie eksponowane są w pełnej krasie i całej swej okazałości w kuchniach przestronnych.

Po czym poznasz?

Opisywany nurt kolonialny łatwo można rozpoznać chociażby po specyfice aranżu wyżej wspomnianych mebli. Są one celowo postarzałe, specjalnie w tym celu stosowany jest szereg technik i fachowych zabiegów, aby zupełnie nowe komplety wyglądały jak stare, użytkowane przez lata. Najczęściej są w ciemnej kolorystyce, dobrze współgrają z żywymi barwami ścian – wyrazistą pomarańczą, zgniłą zielenią czy ostrą purpurą. Do tego dochodzi odpowiednie oświetlenie, które zresztą akurat co jak co, ale w kuchni jest kwestią nadrzędną. Obecne są wielorakie lampy, zróżnicowane zarówno intensywnością świecenia, jak także i wielkością opraw. Nieprzypadkowo jest ich sporo, gdyż mają one umożliwić stworzenie nastroju. Kolejną cechą szczególną stylu kolonialnego jest mnogość stosowanych bibelotów. Dodatków jest cała masa i są one wszędzie, gdzie tylko znajduje się na nie miejsce – na ścianach, półkach, kredensach.

Ozdobność i ergonomia

Kuchnię inspirowaną stylem kolonialnym można uznać za kuchnię podróżników. Uwielbiający turystykę i często wybywający poza granice kraju w celu zwiedzenia nowych miejsc, mają sposobność przywożenia różnego typu pamiątek. Egzotyczne, niestandardowe i specyficzne typy ozdób znakomicie nadają się natomiast do uzupełnienia aranżu kuchni w nurcie kolonialnym. Warto jednak w zakresie doboru dodatków kierować się zasadą umiaru. Nie możemy przesadzić ze zbyt dużą ilością bibelotów, żeby nie wyjść poza ramy stylizacji i nie stworzyć w kuchni, która z założenia ma być funkcjonalna i ergonomiczna, niepotrzebnego chaosu i bałaganu.

https://www.maxkuchnie.pl/artykuly/meble-kuchenne-fornirowane-czy-warto-1186.html

https://www.maxkuchnie.pl/artykuly/palisander-w-kuchni-3109.html